środa, 2 stycznia 2013

Spokojnego 2013 Roku...


życzę Wam moi drodzy.
Następny rok mamy za pasem - dla jednych lepszy dla innych gorszy.
Ja mam nadzieję, że będzie lepszy niż ten poprzedni i ziszczą się moje plany, a szczególnie jeden taki WIELKI....

Jeszcze przed Świętami mąż poprosił mnie o zrobienie butelki dla znajomego myśliwego.
A, że miałam termin do 2 stycznia, więc w trakcie świątecznych przygotowań nie miałam nawet czasu.



Początkowo jako prezent myśliwy miał dostać domowej roboty nalewkę (anyżówkę) i na tym stanęło. Jednak mąż stwierdził, że przydałaby się jakaś fajna oprawa. No i powstała takowa butelka...


 

Pozdrawiam Was sedecznie
Marta


5 komentarzy:

  1. Jak malowana, napewno będzie zadowolony z prezentu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkiego dobrego moja droga w Nowym Roku;-)))przedewszystkim zdrówka , miłości no i spełnienia zamierzonych planów i marzen;-))))aha i prosze zlikwiduj weryfikację obrazkową;-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, mówił to jako leśny człowiek :-)
    Pięknie ja zrobilas :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla znajomego - myśliwego się podobało, nawet bardzo, zaś dla myśliwego z Niemiec tak się podobała, ze chciał ja odkupić. Cieszę się że mogłam sprawić komuś przyjemność, a sama mieć z tego ogromną satysfakcję.

      Usuń
  4. butelka wygląda świtnie,ciekawe jak nalewka smakuje?:)

    OdpowiedzUsuń